Contest: RU contest | SM3CER Contest Service | Contesting.com | WA7BNM Contest Calendar



W Indiach bez radia

Autor: Henryk Kotowski SM0JHF, data: 11 marca 2003 r.

Aby uniknąć nieporozumień: w Indiach to ja byłem bez radia, radia i radioamatorzy są tam. Nawet więcej jest tam radioamatorów niż mogłoby się wydawać. Prefiks VU nie jest zupełną rzadkością na pasmach amatorskich ale na codzień ich nie słychać w Europie. Według informacji uzyskanych na miejscu wydanych jest 16,000 licencji w Indiach. To jest więcej niż w Polsce! Spotkałem 1 promil populacji radioamatorskiej Indii w czasie mojej krótkiej wizyty na południu kraju w grudniu 2002.

Jak zwykle nie planowałem wizyty ale w zimie regularnie zaglądam na witryny internetowe kilku biur podróży. Często znajduję tam tanie bilety "z ostatniej chwili". I tak było tym razem - 2 tygodnie w Goa za pół ceny. O Goa myślałem już kiedyś w ramach odwiedzania byłych portugalskich posiadłości. W styczniu 2002 spotkałem nawet w Lizbonie Luisa Catulo, który pochodzi z Goa i miał tam znak wywoławczy CR8LC pod koniec lat 50-tych.

Goa, obecnie jeden z 28-u stanów Republiki Indii, przez 450 lat należał do Portugalii. Minęło już 40 lat od czasu przejęcia Goa przez Indie ale oczywiście nadal zdecydowanie różni się ten skrawek bardzo zróżnicowanego i ogromnego kraju od reszty. Indie to bardzo złożony kraj, złożony etnicznie, językowo, religijnie. Nie bardzo rozumiem jaki mechanizm utrzymuje tę organizację państwa.

Przed wyjazdem zdążyłem wyszukaœć Kilka adresów radioamatorów w Goa na www.qrz.com a także wysłaœć Kilka e-mail do stacji VU z www.qsl.net Informacje na tych stronach internetowych są częściej wiarygodne i aktualne niż w Callbooku.

Po kilku dniach aklimatyzacji do 30 stopniowego ciepła, intensywnych kolorów, zapachów i hałasu, będąc na stacji autobusów zobaczyłem nazwę miejscowości Cansa, która przypomniała mi się z www.qrz.com. Wsiadłem i pokazałem konduktorowi adres Cyrila VU2CY. "Tak, tak" - przytaknął konduktor i ogłosił wszystkim pasażerom dokąd to ja się wybieram. Jedna z kobiet w autobusie wyjaśniła mi, że mam wysiąść z nią a ona pokaże mi drogę. W ciągu pół godziny stałem przed nowo zbudowanym domem... ale nie widziałem żadnej anteny. Zadzwoniłem do drzwi i bardzo zdziwiony starszy pan przywitał mnie serdecznie. Spodziewał się listonosza z paczką z odległego o około 450 km Bombaju. Tam wysłał Cyryl swój transceiver ICOM 745 do naprawy. Bombaj nazywa się teraz Mumbai, w ramach usuwania brytyjskich śladów w nazwach indyjskich.


Cyryl VU2CY w połnocnym Goa próbuje swój miniaturowy nadajnik QRP.


Cyryl VU2CY pochodzi z tego rejonu Goa ale wiele lat pracował w Bombaju i dopiero na emeryturze wrócił tu, wybudował dom i postawił antenę cubical quad na KF. Bambus niestety długo nie wytrzymał w tym klimacie i gdy ja odwiedziłem Cyryla zostały mu tylko nisko zawieszone dipole a do nadawania, własnej roboty malutki nadajnik QRP. Dostałem od Cyryla numer telefonu do Alexa VU2FCX i Didiera VU2DM.. Obydwa numery okazały się tak aktualne jak informacje w Callbooku. Ale nie poddaję się łatwo i udało mi się w końcu dogadać z Didier VU2DM. Mieszka w samym centrum stolicy Goa, która nazywa się Panaji. Łatwo znaleźć jego dom bo na dachu ma kilka anten, obracane Delta i Quad oraz kilka dipoli.


Jedna z anten Didier'a VU2DM w Panaji, Goa


Wygląda na to, że Didierowi udaje się DXować bo ma i DXCC i kilka innych dyplomów na ścianie. "Dostaœć Karty QSL to męczarnia. Biuro QSL nie działa w Indiach a wysyłanie bezpośrednio jest bardzo kosztowne". Didier VU2DM ma fabryczny transceiver ale tak jak u większości amatorów w Indiach jest to urządzenie dość tanie i nienajwyższej klasy.


Didier VU2DM przy stacji


Po tygodniu pobytu w północnej części Goa, czyli na północ od stolicy Panaji, przeniosłem się na południe. Goa znane jest głównie ze swych długich i pustych plaż, chciałem poznać i te na północy i na południu. Będąc na południu, w Colva Beach, pojechałem któregoś dnia taksówką do Alexa VU2FCX. Nie udało mi się zdobyć aktualnego numeru telefonu ale jego QTH było na południe od stolicy i niedaleko od mojego nowego hotelu.


Dom Alexa VU2FCX i widocznych kilka dipoli


Niestety Alexa nie zastałem ale jego żona zgodziła się siąść przy radiostacji do zdjęcia. Wyznała mi, że ich syn często bawi się "w radioamatora" gdy taty nie ma w domu. Anteny Alexa to cała pajęczyna dipoli i odwróconych V.


Żona Alexa VU2FCX pozuje do zdjęcia przy radiostacji. Ale tak naprawdę to ich 5 letni syn czasami bawi się w radioamatora


Zadzwoniłem też do Srikanth VU2SBJ, z którym kontakt udało mi się nawiązać poprzez e-mail. Srikanth mieszka około 350 km na południe od Goa. Pojechałem pociągiem i zostałem przywitany przez małą delegację radioamatorów miasteczka Manipal. Okazało się, że Srikanth jest bardzo przedsiębiorczy i przygotował program dla mnie na cały weekend. Najpierw popłynęliśmy na bezludną wysepkę St. Mary's, na którą 2 lata wcześniej zrobiono małą ekspedycję.


TNa bezludnej wyspie St Mary's (IOTA AS-096)od lewej:
VU2NJN Somashekhara, Laxminidhi (oczekuje na licencje), Srikanth VU2SBJ



Karta QSL wysyłana za ekspedycje na St Mary's Island koło Manipal na południu Indii


Potem pojechaliśmy do innego, większego miasta, Mangalore. Tu zorganizowano na moją cześć małe spotkanie w restauracji i przy tradycyjnym wegetarianskim jedzeniu dowiedziałem się wiele o realiach radioamatorów w Indiach. Najbardziej uciążliwe są kontakty z urzędem wydającym licencje. Niektórzy amatorzy czekali nawet 5 lat od zdania egzaminu do otrzymania zezwolenia.


Duża grupa radioamatorów z Mangalore przyszła na spotkanie ze mną.
W środku w beżowej koszuli Mur VU2MTT, zdolny operator i konstruktor.


Wygląda na to, że biurokracja w Delhi jest tak rozbudowana iż żyje własnym życiem a petenci przeszkadzają jej swoimi wnioskami o licencje. Z drugiej strony, telekomunikacja i technika komputerowa jest niezwykle dobrze rozwinięta i przeciętny obywatel może mieœć Kontakt z całym światem. A radioamatorstwo nadal traktuje się tam jak w czasie Drugiej Wojny Światowej.

Premier Rajiv Gandhi, który zginęł około 10 lat temu w zamachu, miał znak wywoławczy VU2RG i przyczynił się do ułatwień dla naszego hobby. Na przestrzeni 20 lat ilość amatorów w Indiach wzrosła 10-krotnie. I przypuszczam, że ten przyrost będzie się utrzymywał. Poziom wykształcenia jest dość wysoki, dochody rosną a ciekawość świata wzrasta. Moje obserwacje skłaniają mnie jednak do wniosku, że kontakty radiowe wewnątrz kraju są bardziej interesujące niż DXowanie. Ale z drugiej strony, patrząc na mapę tego rejonu trudno się dziwić - Ocean Indyjski i sąsiadujące kraje nie oferują wielu możliwości nawiązywania łączności radioamatorskich. A do Europy i USA jest dość daleko i trzeba trochę lepszych anten niż nisko zawieszone dipole.

Po spotkaniu w restauracji odwiedziliśmy VU2PAI. Nazywa się Pai, ma około 30 lat i wiele entuzjazmu do radioamatorstwa. Przy antenach pomaga mu równie młody Mur VU2MTT. Przypuszczam, że koledzy "contestowcy" znają obydwa znaki wywoławcze.


Pai VU2PAI w Mangalore przy swej bardzo nowoczesnej radiostacji


Potem odwieźliśmy do domu Hedge VU2HEG, który ma fioletowy radio shack.


Hedge VU2HEG w swym fioletowym "shacku" w Mangalore


Następnego dnia odwiedziliśmy dom rodzinny Somashekhara VU2NJN niemalże w dżungli. Wygląda na to, że przyjmowanie gości jest w Indiach niemalże ceremonialnie ważne. Rodzice Somashekhara podali nam posiłek na liściach banana na podłodze. Siedzenie ze skrzyżowanymi nogami i jedzenie palcami prawej ręki było na początku uciążliwe co świadczy o szkodliwości wygód naszej cywilizacji i sztywności moich kończyn.


W odwiedzinach u rodziów Somashekhara VU2NJN od prawej VU2SBJ, VU2CT, Laxminidhi (SWL), VU2NJN i rodzina VU2NJN'a


Kolejna wizyta to dom Srikantha VU2SBJ. Mieszka on wraz z rodzicami w Manipal a w rodzinie jest już kilku licencjonowanych radioamatorów. Kilka jego anten jest własnej produkcji.


Przed domem Srikantha VU2SBJ, na dachu widaœć Kilka anten z lewej VU2NJN a z prawej VU2SBJ


W kąciku radiowych na poddaszu mnóstwo sprzętu. Ale większość urządzeń znalazło sią tutaj do naprawy. Srikanth bezpłatnie reperuje transceivery i wzmacniacze kolegów z tego rejonu bo niestety firmy serwisowej tu nie ma. Jest to kolejny problem przeciętnego radioamatora w Indiach.


Sirkanth VU2SBJ w swoim kąciku radiowym wypełnionym glównie urządzeniami do naprawy


Odbywały się akurat zawody ARRL 10m Contest. Propagacja była nienajlepsza ale parę QSO udało mi się zrobić ze stacjami europejskimi.

Potem pojechaliśmy jeszcze do domu Somashekhara VU2NJN w Manipal.Wykłada on tam w lokalnej wyższej szkole technicznej. W domu ma dość nowy transceiver ICOM ale anteny to znowu nisko zawieszone dipole na 40 i 20 metrów. Pasmo 7 MHz jest popularne w Indiach bo pozwala na lokalne kontakty w dzień a wieczorem nawet na dalsze odległości.


W domu u Somashekhara VU2NJN w Manipal Stoją VU2SBJ i VU2CT a VU2NJN rozmawia na 7 MHz.



Na stacji kolejowej w Udupi - do pociagu odprowadzili mnie VU2CT, VU2NJN, VU2SBJ.
Do ponownego (usłyszenia lub zobaczenia)


Gdy minęły 2 tygodnie pobytu znowu znalazłem się na lotnisku Dabolim w Goa.

Przypomniał mi się Luis ex-CR8LC. Właśnie tu na lotnisku pracował do początku lat 60-tych. Gdy stałem w kolejce do oddania walizki, odnalazł mnie Alex VU2FCX. Pracuje na lotnisku i był akurat tu tego ranka i mogliśmy się poznać "w ostatniej chwili". Bardzo przyjemne takie zakończenie mojej kolejnej radioamatorskiej przygody, choć bez radia ale z wieloma radioamatorami.

To co najbardziej zdziwiło mnie w Indiach to niezwykła gościnność i naprawdę bezinteresowna przyjaźń radioamatorów. Mieszkam od 28 lat w Szwecji i nie mam ani jednego przyjaciela Szweda a tutejsi radioamatorzy udają, że mnie nie znają. Pewnie pojadę znowu do Indii ale na dłuzej. Może nawet uda mi się dostać tam licencję...

!73 Henryk



Powrót







POLECAMY
SP EmCom Łączność Kryzysowa PZK
Amatorska Radiokomunikacja Satelitarna
Zawody Zielonogórskie
Nowe emisje cyfrowe
Lokalizacje radiostacji lubuskich
Lubuskie przemienniki