Przemka, SP7VC poznałem ponad 10 lat temu gdy odwiedziłem Krzysztofa, SP7GIQ koło Łasku. W ciągu tych lat spotykałem Przemka w różnych miejscach. Nie spodziewałem się jednak, że będę mógł kiedyś napisać Z wizytą u SP7VC, ponieważ Przemek rzadko bywa w domu. Przypadek sprawił, że odwiedziłem go w Łodzi w marcu 2011 roku.

SP7VC u Krzysztofa, SP7GIQ - rok 2000

Formalną aktywność radiową rozpoczął Przemek dokładnie dwadzieścia lat temu. Licencję i znak SP7VCK otrzymał w czerwcu 1991 roku gdy miał już 26 lat. Ale z radiem zetknął się dużo wcześniej poprzez sąsiada, który miał radiostację i znak wywoławczy SP7APL. Przemek miał wtedy 12 lat i radio nie wywołało u niego wtedy pasji. Poprzez CB-radio, pod koniec lat 80. wciągnał się w całe spektrum fal krótkich. Nie wiadomo dlaczego, ale przypadły mu do gustu niskie częstotliwości. Rozwiesił swoje anteny na kilku budynkach i przy radiu spędzał codziennie po kilka godzin. Pod koniec lat 90. Był już tak dobrym operatorem, że osiągał czołowe miejsca w dużych zawodach. W 1998 roku zajął pierwsze miejsce na świecie w zawodach ARRL w kategorii 160 metrów SSB. W tym czasie zmienił swój znak wywoławczy z SP7VCK na SP7VC.

Przemek, SP7VC - po prawej - u SP2FAX (w tle) wraz z Bogdanem, SP3RBR

Po kilku latach apetyt Przemka na nadawanie w zawodach rósł, ale ograniczenia antenowe w mieście nie pozwalały na ulepszenia. Skontaktował się pod koniec lat 90. z Krzysztofem, SP7GIQ, który kilka lat wcześniej zdecydował się uciec poza miasto aby móc budować duże anteny.

Potem zaczął poznawać innych nadawców powżnie zainteresowanych zawodami. W 2002 roku spotkałem go u Kazika, SP2FAX w czasie zawodów CQ WW. Rok później spotkaliśmy się na zjeździe SP DX Clubu koło Warszawy. Przemek był już wtedy członkiem silnej grupy SN0HQ i odwiedzał wielu radioamatorów w Polsce.

W czasie zjazdu SP DX Clubu w 2003 roku, po lewej Tomasz, SP6T.

W 2004 roku po raz pierwszy wyjechał za granicę aby nadawać w zawodach CQ WW z Luksemburga. Spodobało się to Przemkowi tak bardzo, że w ciągu kilku kolejnych lat odwiedził z radiem kilka krajów Afryki, Ameryki Południowej, Karaibów, a także kilka krajów europejskich.

Pierwsza wizyta na wyspach Alandzkich jesienią 2007.

W 2007 roku spotkałem Przemka na Wyspach Alandzkich. Nadawał w zawodach CQ WW i bardzo skromnymi środkami zajął pierwsze miejsce w kategorii AllBands.

Skromna antena, którą Przemek używał na wyspach Alandzkich w 2007.

Fotografowanie anten na stacji OH0Z na wyspach Alandzkich w 2007 roku.

W odwiedzinach u OH0JFP na wyspach Alandzkich w 2007.

Kilka miesięcy później spotkałem się z Przemkiem w Skierniewicach, gdzie oglądaliśmy imponujące urządzenia mikrofalowe u SP7JSG.

SP7VC przy mikrofalowych talerzach SP7JSG w Skierniewicach.

Duża antena SP7JSG do EME poza miastem, Przemek, SP7VC nadaremnie wypatruje Księżyca.

Przemek na dachu swojego QTH w Łodzi z antenami na 144 MHz i 50 MHz.

W ciągu tych 20 lat zalogował około 100 tysięcy QSO pod swoim znakiem i kiladziesiąt tysięcy nadając gościnnie z wielu stacji na terenie całej Polski.

W domu przy stacji, za oknem parabola używana do odbić od kropel deszczu na mikrofalach

Myli się ten, kto myśli, że Przemek jest aktywny tylko na falach krótkich. Zgromadził sprzęt i nadawał już na wszystkich dostępnych pasmach włącznie z mikrofalami 241 GHz. Brał udział w wielu zawodach na UKF, najczęściej używając znaku SN7V.

Przemek na dachu w łódzkim QTH przy wielopasmowej antenie na fale krótkie.

W 2008 roku został odznaczony Odznaką Honorową PZK. Obecnie zająty jest werbowaniem nowych nadawców i najnowszym rezultatem tej działalności jest Kasia, SQ7OYL.

Przemek nadzoruje pracę nowolicencjonowanej Kasi, SQ7OYL w Łodzi.

Jest on jednym z najbardziej aktywnych radioamatorów polskich. Miejmy nadzieję, że inne zainteresowania nie pochłoną go bardziej i będzie zawsze łączył wędkowanie, żeglowanie i czym jeszcze się zainteresuje, z radioamatorstwem.