Galicyjskie chwasty - cz. ostateczna

W tym sezonie mam pecha.
W grudniu leg³ na drzewach wraz z masztem zestaw 50/144 MHz . Efekt finalny: po³amana antena z 50 MHz.

W styczniu podczas "tych wiatrów" w czasie REF contestu (a pracowa³em 80 cw) podczas jednego podmuchu wciê³o obie anteny z 80m, tj. 21 metrowy vertical i drucian± deltê. Delta ju¿ na drugi dzieñ zosta³a naprawiona ale po verticalu pozosta³o stanowisko z 60 radialami, trochê aluminium do wykorzystania, stalowe odci±gi i wspomnienie.

No i dzisiaj (2008-02-23) oko³o 6.20 dmuchnê³o dos³ownie 2 razy ale tak skutecznie, ¿e firanki przy zamknietych oknach w mojej szopce sta³y prawie poziomo.

Efekt: ozdoba okolicy, przecudnej urody 5 elementów monobander z 21 MHz leg³ wraz z 15 m wysoko¶ci masztem korbowym na posesji s±siada. Maszt da siê jeszcze przywróciæ do u¿ytku bo wyrwa³o tylko górny element ale z anten± gorzej. Byæ mo¿e uda siê powycinaæ i zmontowac co¶ na kszta³t 3-ech elementów na 50 MHz - jak dobrze pójdzie.

Oj przerzedzi³o galicyjskie chwasty.

A przyczyna ? Wyrwana od strony nawietrznej metrowej d³ugosci kotwa dwóch górnych piêter odci±gów. I pomysleæ ¿e kiedy¶ po¿a³owa³em "dychy" na tak± wkrêcan± w grunt.

W za³±czeniu parê swie¿utkich zdjêæ wykonanych telefonem.

janek sp8fhk












Clickable Image
failed to include estat